Polonia kontra Brzeg (2:0) czyli Liberek ograł Klepaka

Piękny mecz obejrzeli w sobotę kibice w Środzie Śląskiej. W każdym calu mógł się podobać,  a bohaterem spotkania był Kamil Liberek, który dosłownie cuda wyczyniał w grze obronnej przeciwnika (4 żółte kartoniki pokazane piłkarzom z Brzegu za faule na tym zawodniku).

Już w 4 minucie, po podaniu Krzysztofa Springa i „główce” Kamila Liberka, Polonia objęła prowadzenie. Piłkarze z KP Brzeg Dolny nie mieli pomysłu na „przejście” naszej obrony, która grała wręcz rewelacyjnie.

 

Druga połowa, 60 minuta spotkania, to druga bramka dla średzkiego zespołu. Zdobył ją Paweł Strożek, po podaniu od Artura Kargola, byłego trzecioligowca z Miedzi Legnica.

 

Dogodnych sytuacji bramkowych stworzonych przez Kamila Liberka nie wykorzystali nasi defensorzy, szkoda, bo wynik 3:0 byłby odzwierciedleniem tego, co działo się na boisku.

 

Pod każdym względem nasz zespól był lepszy. Słowa uznania należą się naszym „rycerzom”, którzy stali na obronie. Panowie, tak trzymać! Małecki, Świder, to jest klasa - spokojnie 4-ligowa.

 

 

To, co wyczyniał Liber na boisku zachwyciło kibiców. Szczególnie piękne dośrodkowania w jego wykonaniu. Ogrywał brzeskich obrońców, jak chciał. Ktoś krzyknął w trakcie meczu: „Obudził się czarny Alibaba!”. I to fakt - średzka publiczność obejrzała najlepszy mecz drugoligowca. Takiego Liberka chcemy widzieć zawsze.

A po meczu, tato „wodzireja nr 1” tego spotkania (Kamila Liberka), zdjął buty i pomaszerował do domu boso, bo przegrał zakład ze średzkimi kibicami. Obiecał, że jak Polonia ogra Brzeg, to jego buty „pies poniesie”. I poniósł...

 Wrażenia kibiców

Leszek Pokrętka: piękny mecz, najlepszy w tym sezonie, najlepszy młody Liberek.

Władysław Jurczak: liczyłem, że Polonia tylko zremisuje, a tu niespodzianka, miła, najlepsi: Kamil Liberek, Artur Kargol i obrona.

Czesław Jańczyk, kibic z Brzegu: liczyłem na sukces chłopaków z KP Brzeg Dolny, trochę jestem rozczarowany i zawiedziony. Ładną piłkę zagrała Polonia, a zawodnik z nr 11, to jest typowy ligowiec. Co on robi w Środzie? Ten talent się marnuje.

Jurek Namyślak: piękny mecz rozegrała Polonia. Przydała by się trzecia bramka. Mówi się - trudno. Wszyscy zawodnicy zagrali na maksa, dali z siebie wszystko, a młody Liberek to jest klasa, mógł strzelać ale zawsze podawał, grał dla drużyny.

Janek Lasota: osłabiona Polonia zagrała mecz na poziomie co najmniej 3 ligi. Jej aspiracje do IV ligi są coraz bardziej uzasadnione. Cały zespól dał z siebie wszystko. Podoba mi się duet Liberek-Strożek.

P.S.
Gwoli przypomnienia. Trenerem KP Brzeg Dolny jest pan Klepak, niegdyś trener Miedzi Legnica zespołu, w którym grali Liberek i Strożek.