Przejdź do głównej treści

POŻARY W ŚRODZIE ŚL. I WICHROWIE – STRAŻ PRZESTRZEGA

pozar0Wraz z rozpoczętym sezonem grzewczym w ostatnim czasie na terenie powiatu średzkiego doszło do kilku pożarów sadzy w kominie. Ostatnie miały miejsce kilka dni temu w Środzie Śląskiej i Wichrowie. 

 

Do pierwszego zdarzenia doszło w piątek tuż przed godziną 9 w Środzie Śląskiej na ulicy Reymonta. Z informacji przekazanych do KP PSP w Środzie Śl. wpłynęła informacja dotycząca pożaru sadzy w kominie w jednym z budynków mieszkalnych. Na miejsce zadysponowano dwa zastępy straży pożarnej.

- Nasze działania polegały na zabezpieczeniu miejsca zdarzenia, usunięciu żaru z pieca, a także wsypaniu piasku przez wlot komina celem strącenia palacej się sadzy - wyjaśnia Dariusz Domaradzki, oficer prasowy KP PSP w Środzie Śląskiej.

Przez drzwiczki rewizyjne wyciągniętą pozostałą sadzę, a następnie sprawdzono temperaturę przewodu kominowego. Wydano zalecenie nieużytkowania pieca c.o. do czasu kontroli przez uprawnionego kominiarza.

Rozbiórka kanału

Tego samego dnia po godzinie 18 straż otrzymała wezwanie do Wichrowa, gdzie w budynku mieszkalnym doszło do pożaru sadzy w komnie. Właściciel posesji przez przybyciem strażaków podjął próbę wygaszenia pieca.

- Po przybyciu straży rozebrano częściowo kanał łączący piec z kominem, a następnie wybrano żar - wyjaśnia Dariusz Domaradzki. - W celu przewietrzenia pomieszczeń otworzono okna – dodaje.

Straż przestrzega

Niedrożne przewody kominowe mogą być nie tylko przyczyną pożaru sadzy w kominie, ale również zaczadzenia. Dlatego tak ważnym przed rozpoczęciem sezonu grzewczego jest odpowiednie przygotowanie przewodów kominowych i wentylacyjnych.

- Zagrożenie zatrucia tlenkiem węgla wzrasta w okresie grzewczym zwłaszcza w domach i mieszkaniach, w których urządzenia oraz przewody kominowe i wentylacyjne są wadliwe lub nieprawidłowo użytkowane – informuje Dariusz Domaradzki.

Jak podkerśla, czad czyli tlenek węgla jest śmiertelnie niebezpieczny. Nazywany cichym zabójcą nie ma zapachu, smaku, nie powoduje łzawienia oczu, czy uczucia swędzenia. W zależności od jego stężenia może powodować zawroty i ból głowy, utratę przytomności, a nawet śmierć.

Czujniki, dopływ świeżego powietrza i kontrole

Zdaniem strażaków, ryzyko zatrucia tlenkiem węgla można zmniejszyć dzięki zamontowanym wewnątrz pomieszczeń czujnikom tlenka węgla.

- Podstawową funkcją takiej czujki jest wykrywanie czadu i generowanie sygnałów alarmowych w sytuacji wykrycia jego nadmiernego stężenia w powietrzu. Podnosi ona poziom bezpieczeństwa w pomieszczeniach, zmniejsza ryzyko zaczadzenia oraz pozwala na szybką reakcję w sytuacji zagrożenia życia - wyjaśnia Dariusz Domaradzki.

Równie istotnym jest zapewnienie stałego dopływu świeżego powietrza, a także widoczne i niczym nie zakryte kratki wentylacyjne i otwory nawiewne.

- Pamiętajmy, obiekty budowlane w tym budynki jednorodzinne, powinny być w czasie ich użytkowania poddawane przez właściciela kontroli okresowej, co najmniej raz w roku, polegającej na sprawdzeniu stanu technicznego między innymi przewodów kominowych oraz instalacji gazowej – wyjaśnia strażak. - Niewykonanie obowiązku przez właściciela, stwarza przede wszystkim zagrożenie bezpieczeństwa dla użytkowników budynku, ale jest też zagrożone karą grzywny – dodaje.

(red), Fot. msz (zdj. ilustracyjne)

DSC 0309 

 


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.