Absolutorium dla burmistrza i ślubowanie radnego

Dzisiaj odbyła się sesja Rady Miejskiej w Środzie Śl. podczas której Burmistrz Środy Śl. Bogusław Krasucki otrzymał absolutorium od większości radnych . Od głosu wstrzymało się trzech radnych z opozycyjnego klubu „Razem”.

Podczas sesji ślubowanie złożył nowo wybrany radny, Leszek Sigiel, który podziękował burmistrzowi i radnym z klubu „Nasza Gmina” za pomoc i poparcie w wyborach uzupełniających do Rady Miejskiej.

- W myśl motta: „Nasza Gmina dla naszych dzieci” postaram się przy wykonywaniu mandatu radnego, nie zawieść wszystkich mieszkańców Środy Śl. i gminy – powiedział nowo wybrany radny.

Wystarczy przekonać właściciela

Radny, Zenon Podgórski (klub „Razem”), zwrócił się w imieniu mieszkańców Wrocisławic w sprawie wniosku, który wpłynął do Urzędu Miejskiego w przedmiocie lokalizacji stacji bazowej dla telefonii komórkowej firmy „Polkomtel” S.A.  

- My już mamy dwie takie anteny – stwierdził  radny. – I mamy już dość. Dlatego prosimy pana burmistrza o nie wydawanie zezwolenia. Zwracam się do koleżanki i kolegów radnych o wsparcie mieszkańców Wrocisławic, aby takiej zgody nie było. Wiemy, czym to grozi, mimo że naukowcy udowadniają nam, że jest to dla ludzi niegroźne. Teraz postawiona ma być antena o wysokości 55 metrów. Wczoraj sołtys wsi zorganizował spotkanie z mieszkańcami. Zbierano podpisy przeciw masztowi, których mamy około 200 i złożymy protest. Liczymy też na pana burmistrza, na koleżankę radną i kolegów, że pomogą nam w tym, aby maszt nie powstał.

Do tematu odniósł się burmistrz, Bogusław Krasucki:

- Sprawa jest banalnie prosta. Nie trzeba angażować w to burmistrza i radnych. Wystarczy przekonać właściciela pola, aby zrezygnował z umowy na umieszczenie anteny na jego terenie. Taka droga do załatwienia sprawy, panie radny Podgórski, jest najbardziej skuteczna. Tak zrobili mieszkańcy Proszkowa, którzy przekonali właściciela gruntu, aby zrezygnował z umowy z firma telekomunikacyjną. Z kolei burmistrz nie może odmówić rozpatrzenia wniosku i nie wszczynać procedury. Takie jest prawo.

Pozytywnie o budżecie

Do 20 marca każdego roku burmistrz ma obowiązek przedłożyć Radzie Miejskiej i Regionalnej Izbie Obrachunkowej sprawozdanie z wykonania budżetu gminy za rok poprzedni. Tak było i w tym roku. Poszczególne komisje stałe RM wydały pozytywne opinie na temat sprawozdania. W tym czasie Komisja Rewizyjna dokonała analizy sprawozdania i skierowała do Rady oraz do RIO wniosek o udzielenie burmistrzowi absolutorium za rok 2008.

 „Skład orzekający Regionalnej Izby Obrachunkowej we Wrocławiu postanowił: Wydać pozytywną opinię o przedłożonym przez Burmistrza Środy Śl. sprawozdaniu z wykonania budżetu Gminy Środa Śląska za rok 2008. Uzasadnienie: Skład orzekający RIO wydał niniejszą opinię na podstawie analizy danych i informacji zawartych w rocznych sprawozdaniach budżetowych oraz w przedłożonym w dniu 16 marca 2009 r. przez Burmistrza Środy Śląskiej sprawozdaniu z wykonania budżetu za rok 2008. Badając pod względem formalno prawnym roczne sprawozdanie budżetowe za 2008 rok, skład orzekający stwierdził ich zgodność z wymogami określonymi w rozporządzeniu Ministra Finansów w sprawie sprawozdawczości budżetowej (...). Badając pod względem merytorycznym przedłożone sprawozdanie zachodzi zgodność pomiędzy planem dochodów a planem wydatków budżetowych, wynikających z podjętych uchwał organów gminy a planem przedstawionym w odpowiednich sprawozdaniach. Plan i wykonanie subwencji jest zgodny z wykazem Ministra Finansów. (...) Budżet gminy zamknął się mniejszym deficytem od planowanego, który wyniósł 5.246.668,60 zł. przy planowanym deficycie na poziomie 8.774.373 zł. Plan dochodów budżetowych został wykonany w wysokości 48.069.671,41 zł. W sprawozdaniu opisowym odniesiono się do stopnia realizacji dochodów własnych. Burmistrz w swoim sprawozdaniu odniósł się szczegółowo do realizacji należnych budżetowi form dochodów. Wydatki budżetowe zrealizowano w kwocie 53.316.340,01 zł. Wydatki majątkowe wykonano w kwocie 12.488.094,16 zł. tj. 96,71%. Nie stwierdzono przekroczenia planowanych wydatków. Zobowiązania finansowe wg stanu na 31 grudnia 2008 wynoszą 15.181.891 zł, co stanowi 31,59% planu. (...) Przy formułowaniu pozytywnej opinii o sprawozdaniu z wykonania budżetu za 2008 rok skład orzekający kierował się podstawowym kryterium, jakim jest przestrzeganie prawa przy wykonywaniu budżetu gminy. Ocena wydatków środków publicznych pod kątem celowości i gospodarności należy do wyłącznej właściwości rady gminy”. 

- „Komisja Rewizyjna Rady Miejskiej w Środzie Śląskiej wnioskuje o udzielenie absolutorium budżetowi Środy Śląskiej w związku z pozytywną oceną wykonania budżetu gminy za 2008 rok (...)” – przedłożył opinię skarbnik, Czesław Osiecki.

Tuż po głosowaniu, Bogusław Krasucki zwrócił się do radnych z klubu „Nasza Gmina”, który w całości głosował za absolutorium oraz do przewodniczącego opozycyjnego klubu radnych „Razem”, Adama Rucińskiego:

- Absolutorium, to nie tylko ocena pacy burmistrza, ale także pracy rady. Burmistrz realizuje i nadzoruje zadania w oparciu o wnioski rady. Rzeczowość tych wniosków, uzasadnienie i przejrzystość, wpisuje się w zrównoważony program rozwoju naszej gminy. Uznaję pańską rolę, jako radnego opozycji, a rolą tą nie jest „kadzenie” burmistrzowi, ale wskazywanie lepszych rozwiązań i wartości, niż te, które reprezentuje większością w radzie. Bardzo się cieszę, że dzisiaj opozycja w jakiś sposób się wreszcie określiła. Chociaż nie wszyscy koledzy z pańskiego klubu posiadają wiedzę, choćby minimalną, odnośnie realizacji budżetu.  Przypominam, że nie zostaliście państwo radnymi tylko jednej miejscowości, ale reprezentujecie miasto i gminę. Waszym obowiązkiem jest podejmować decyzje, które będą służyć całej społeczności. Kolokwialnie można dzielić, że Chwalimierz nic nie dostał a Kulin dostał. I patrząc bezpośrednio można odnieść takie wrażenie.

- W maju będzie osiem lat, jak buduję program zrównoważony rozwoju gminy i słucham opinii mieszkańców - stwierdził burmistrz. - Nie tylko radnych i sołtysów, których w części nie widzę na sesji, bo wychodzą znudzeni posiedzeniem oraz tym, co mam im do przekazania. W większości spotykamy postawy roszczeniowe. Należy mi się, bo tu mieszkam. Należy mi się, bo podatki płacę. Zawsze starałem się budować budżet logiczny i realizować zadania, które znajdują uzasadnienie całej społeczności. Nie ma lepszych czy gorszych mieszkańców wsi. A przecież największe zadania inwestycyjne zostały realizowane na wsiach. Wieś ma dla nas szczególne znaczenie. Wybudowaliśmy hale sportowe: w Rakoszycach, w Szczepanowie, w Ciechowie, dokonaliśmy modernizacji szkół. Mamy 27 wsi. Odległości są spore, stąd też koszty np. budowy kanalizacji są o wiele wyższe, niż w mieście. Przy ul. Kolejowej w Środzie Śl. mieszka taka ilość osób, jak co najmniej w dwóch, czy trzech wsiach. Tych faktów nie należy lekceważyć. Przyjdzie czas i na pozostałe miejscowości do kanalizacji. Nie zrobimy wszystkiego jutro. Wchodząc do Unii Europejskiej przyjęliśmy pewne zasady. Ten, kto zanieczyszcza, płaci. Nie może być tak, że po wybudowaniu kanalizacji, jedni się podłączą a inni nie. Nie wystarczy samo wybudowanie. Są też koszty eksploatacji: należytego utrzymania, napraw. A to kosztuje.

Burmistrz podkreślił, że oprócz wspomnianych inwestycji na wsiach, są jeszcze inne, równie ważne, jak chociażby budowy dróg i chodników.

- Na przykład pana radnego z Chwalimierza droga nie interesuje, bo należałoby pytać o nią powiat, a tam pracuje klubowy kolega radny, więc dopytywanie się o remont drogi już nie pasuje - stwierdził burmistrz. - W ten sposób także można uprawiać pewien populizm. Uwagi kolegów z opozycji są bardzo płytkie, nieprzemyślane i nieuzasadnione.

- Przez 12 miesięcy w roku analizowaliśmy plany wydatków pieniędzy z budżetu, jak również pozyskania środków unijnych, o czym byliście państwo na bieżąco informowani. Sołtysi doskonale wiedzą, ile trwa program z obszarów wiejskich na remonty świetlic. Dziękuję kolegom z klubu „Nasza Gmina”. Mamy cały program realizacji zadań inwestycyjnych na terenie miasta i gminy. Pod ten program zrobiliśmy dokumentację. Wskazaliśmy cele i kierunki rozwoju naszej gminy i nadal konsekwentnie takie wnioski składamy, w dalszym ciągu szukając pieniędzy unijnych oraz innych możliwości wsparcia finansowego. Musimy powiedzieć sobie uczciwie, że część tych zadań nie otrzymana pieniędzy na realizację. Nie jest tak i nie będzie, że dostaniemy pieniądze na wszystko, co nam się podoba. Takich środków nie ma - ani unijnych, ani krajowych. Dlatego istotne jest budowanie rozwoju naszej gminy przez uprzemysłowienie, po to, aby dochody mogły wzrastać w budżecie, dzięki czemu będziemy mogli realizować zadania na rzecz naszych mieszkańców. Dziś nikt nie mówi, jaką strukturę mieliśmy dwadzieścia lat temu, jak pracowaliśmy i jak byliśmy zarządzani. Kilka lat nam przepadło nie tylko ze względu na kierownictwo samorządu. Nie było też takich priorytetów. Inaczej definiowano cele i inaczej je realizowano - stwierdził burmistrz.

(WK, PM)
fot. Wiktor Kalita