Przejdź do głównej treści

SKARB ŚREDZKI – NIE JEDNO MA IMIĘ (opinia mieszkańca)

„Dobiegały ostatnie lata XIV wieku, kiedy w średzki krajobraz wpisała się dzwonnica kościoła pod wezwaniem św. Andrzeja. Średzianie z niedowierzaniem patrzą, jak szybko pnie się ku górze – ma już 33 metry i wieńczy ją 20-metrowy dach w kształcie piramidy. Na szczycie połyskuje kula złocona w ogniu wielkości dorosłego człowieka”.

Tak ją drzewiej budowano, a obecnie wykonuje się prace modernizacyjne. O usilnych staraniach redaktorów i współpracowników gazety „Roland” w celu przywrócenia jej należnego miejsca napiszę poniżej.


Mamy też wspólnie i mały wkład w pewne święto. Jako pierwsi już w 2001 roku zaczęliśmy promocję winiarstwa i średzkiego wina. Przy krytyce i uśmiechach politowania – może i nawet obecnych celebrytów tego święta...


Powróćmy jednak do tematu. W 2003 pisaliśmy o braku zabezpieczeń p.-poż. wieży i kościoła. Rok później o dzwonach i pewnej legendzie, która doprowadziła do powrotu trzech dzwonów na więżę z okazji rocznicy 1000-lecia Chrztu Polski. Porównywaliśmy wieżę do latarni morskiej, która ma wskazywać drogę do domu, a jest nieoświetlona, jak większość zabytków. Tak było - kilka lat temu. W lutym 2003 – 8 lat temu pisaliśmy: „Dzwonnicę kościoła św. Andrzeja należy udostępnić zwiedzającym. Na górze utworzyć taras widokowy z lunetą (salezjańskie obserwatorium astronomiczne?)”.

Jak państwo widzą „średzkie młyny” mielą powoli, ale mielą - i już w czerwcu 2011 r. wieża ma być udostępniona dla średzian i turystów.


Przy wejściu ma być mały sklepik z pamiątkami,  na szczycie taras widokowy. Mamy nadzieję, że dzwonnica będzie wielką atrakcją turystyczną.


Warte uwagi są jeszcze takie tematy do rozwiązania, jak Plac Solny i handel solą w dawnej Środzie, kasztelania (miejsce, gdzie stał zamek średzki), którą udostępnić należy dla zwiedzających oraz upamiętnienie władcy polskiego Władysława III Laskonogiego, który zginął w naszym mieście i został tu prawdopodobnie pochowany. Jednak tę sprawę niech biorą na swoje barki włodarze. My temu Księciu (nie koronowany władca Polski - jak Mieszko I) oddaliśmy należny hołd i pamięć.

Woytek Kopacz

Wykorzystano fragmenty monografii średzkiej
pod redakcją profesora Rościsława Żerelika

fot.: Wiktor Kalita
Leszek Doliński

Pocztówki archiwalne ze zbiorów Andrzeja Kuriaty


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.