Budynek po pożarze nadawał się jedynie do rozbiórki, w którą zaangażowała się Gmina Miękinia. Pracownicy urzędu zajęli się także kwestiami organizacyjnymi. Obojętny nie pozostał również Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej. - Przyznaliśmy zasiłek celowy w wyniku zdarzenia losowego oraz uczestniczymy w propagowaniu informacji o zrzutce na odbudowę domu. Podjęto działania w celu unormowania sytuacji zdrowotnej i finansowej poszkodowanego - mówi Monika Międzyrzecka, kierowniczka GOPS-u w Miękini.
Miejscowa społeczność na bieżąco wspiera wszystkie działania, mające na celu odbudowę domu pana Zbigniewa. - Podjęła z nami współpracę radna powiatowa pani Honorata Dulska oraz radny gminy Miękinia pan Grzegorz Czarnecki - dodaje Monika Międzyrzecka i prosi wszystkich chętnych o pomoc. - Zależy nam wszystkim na wsparciu osób, które mogą przekazać materiały budowlane, nawet takie, które mają po zakończonej budowie oraz osób, które pomogłyby swoimi umiejętnościami i czasem przy faktycznej odbudowie domu.
Zbiórkę przeznaczoną na pomoc panu Zbigniewowi założyła jego rodzina. Na razie zebrano jednak tylko 2 420 zł z kwoty 50 000 zł. - Pierwszy etap po wybuchu gazu mamy za sobą. W tej chwili wujek mieszka u rodziny, ale wiadomo, najlepiej jest u siebie. Fundusze, które zbieramy na odbudowę domu są ogromne. W tym momencie każda nawet najmniejsza pomoc jest potrzebna - pisze organizator
Link do zbiórki dla pana Zbigniewa.
OLO