- Rysunek pojawił się w moim życiu dosyć wcześnie lecz myślę, że nie różniło się to od większości dziecięcych prac. Dopiero wraz z wiekiem moje przywiązanie do tej dziedziny stawało się coraz większe i większe, a moje umiejętności powoli rosły - mówi Piotr.

Lecz jak dowiedziałam się z dalszej rozmowy z tym interesującym człowiekiem, kluczowy moment przywiązania do tej dziedziny nastąpił mniej więcej 2 lata temu. Zaczęło się od podstaw rysunku, jednak prace Piotra już wyglądają bardzo profesjonalnie, a to dopiero początek kariery młodego artysty.

Zastanawiacie się pewnie skąd tak utalentowany człowiek czerpie inspirację...

Jak wiemy, internet to miejsce, w którym można znaleźć wszystko. Dlatego wcale nie zdziwiło mnie to gdy dowiedziałam się, że Piotr czerpie inspirację głównie z internetu.

- Gdyby nie dostęp do serwisów takich jak youtube, instagram, pinterest etc. myślę, że moje umiejętności nie były by na takim poziomie jakie są teraz - twierdzi chłopak.

Jedną z osób obserwowanych przez Piotra oraz jego największą idolką jest Maria Björnbom Öberg – szwedzka artystka oraz tatuatorka. To dzięki niej dąży do tworzenia idealnych prac i poszerzania swoich artystycznych umiejętności.

Talent był i pozostanie darem, który otrzymuje tylko jednostka.

Artysta najczęściej korzysta z ołówków, które są dostępnie praktycznie wszędzie. Jednak jednym z przyborów, z którym jest jak twierdzi nierozłączny to "panpastele". Używa ich ze względu na gładki intensywny efekt, jaki dają przy małym nakładzie pracy. Zastosowanie ich daje niezmiernie lepszy efekt od ołówków czy tradycyjnych pasteli, które mają tendencję do robienia ogromnego bałaganu podczas pracy. Stosuje je głównie w tle swoich prac, gdzie potrzebuje jak najmocniejszego efektu, aby wybić uchwyconą postać na pierwszy plan. Główną tematyką Piotra prac są portrety (głównie kobiet), autor nie ma konkretnego powodu, dla którego tworzy takie prace.

Zapytałam czym dla niego jest wystawa, na której znajdują się obecnie jego dzieła.

- Myślę, że jest dla mnie swego rodzaju przełamaniem bariery trzymającej mnie przed pokazywaniem mojej pracy szerszemu gronu osób i przełamaniu lęku przed krytyką – twierdzi.

Sama miałam przyjemność obejrzenia prac Piotra i jestem pod wielkim wrażeniem jego umiejętności. Sądzę, że są one na tyle piękne i profesjonalne, że krytyka nie jest tu potrzebna.

Piotr wspomniał ze skromnością, że rodzina i przyjaciele również jak ja, podziwiają jego twórczość. Rodzina wspiera Piotra w jego marzeniach i dodaje mu otuchy. Jedną z najbardziej wspierających osób jest babcia Lucia, którą serdecznie pozdrawiamy.

"Wysiłki i odwaga nie wystarczą bez celu i kierunku”

Jak dowiedziałam się z rozmowy z Piotrem, zamierza on wykorzystać swój talent w zawodzie tatuatora. Na razie jest to tylko wielkie marzenie chłopaka, ale kto wie co będzie dalej...

Po raz pierwszy zaprezentował swoje prace na corocznym Wernisażu młodych talentów w Środzie Śląskiej. Była to dla niego pierwsza styczność z oceną jego prac przez osoby inne od rodziny czy przyjaciół.

Piotr to bez wątpienia intrygująca młoda osoba, rokująca świetlaną przyszłość.

Mamy nadzieję, że młodych artystów chętnych do pokazania swojego talentu będzie więcej, a Piotr stanie się inspiracją dla innych.

Maja Kaczorowska / fot. MK, MM