Pracownicy placówki, po kontakcie z serwisem naprawczym, postanowili wezwać straż pożarną. Jak wynikało ze zgłoszenia w pomieszczeniu wyczuwalna była woń palącej się gumy i plastiku, jednak nie było zadymienia.
- Przy pomocy kamery termowizyjnej strażacy sprawdzili temperaturę bankomatu. Następnie przez około 40 minut monitorowali pomieszczenie. Po upływie wspomnianego czasu niepokojący zapach był ledwo wyczuwalny - wyjaśnia Dariusz Domaradzki, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej.
Na miejscu pojawiła się również wezwana firma serwisowa. Po upewnieniu się, że z urządzeniem nie dzieje się nic niepokojącego, zostało ono ponownie oddane do użytku.
(kb) / fot. zdj. ilustracyjne