Przypomnijmy, że Skarb Średzki od kilku lat ostatnie trzy miesiące w roku przebywa we Wrocławiu. W tym roku opuścił Środę Śląską 24 września, a 1 października już można było podziwiać go w Muzeum Narodowym. - Jako średzianin jestem poniekąd emocjonalnie związany z naszym skarbem. Podczas wizyty w muzeum we Wrocławiu zawiódł mnie sposób jego prezentacji. Pomieszczenie było bardzo niewielkie, ukryte za schodami. Nie wyglądał on zbyt ładnie, ale być może jest jakaś przyczyna dlaczego skarb znajduje się właśnie tam..? - zastanawiał się czytelnik.
Z prośbą o wyjaśnienia napisaliśmy do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Dyrektor placówki Piotr Oszczanowski podszedł do sprawy bardzo poważnie. - Pragniemy wyjaśnić, że miejsce prezentacji Skarbu Średzkiego jest w tej instytucji bardzo świadomie wybrane. Nie dość, że tradycyjnie te bezcenne zabytki zawsze są w tym samym miejscu udostępniane zwiedzającym, to dodatkowo jest to... skarbiec Muzeum Narodowego we Wrocławiu - poinformował nas dyrektor. Dodał również, że skarbiec znajduje się w centrum gmachu głównego muzeum i jest zabezpieczony w szczególny sposób, m.in. poprzez specjalną konstrukcję schodów.
Dyrektor zwrócił także uwagę na ciągłe polepszanie sposobu prezentacji skarbu. - Takich prezentacji nie ma i nigdy nie było w Muzeum w Środzie Śląskiej. Tym bardziej warto przybyć (...) do Muzeum Narodowego we Wrocławiu, aby poznać lub przypomnieć sobie Skarb Średzki w całkiem nowej odsłonie, z nową narracją i prezentacją. Zatem, jeszcze raz, bardzo serdecznie zapraszam do Muzeum Narodowego we Wrocławiu. Tu zobaczą państwo Skarb Średzki prezentowany w sposób wyjątkowy, niepowtarzalny, mądry i nowoczesny, a przede wszystkim, przede wszystkim ... bezpieczny! A to i dla nas i dla Muzeum w Środzie Śląskiej jest najważniejsze - podkreśla dyrektor.
OLO