Na wjeździe do podwórka, gdzie wkrótce położona zostanie kostka brukowa, w wyniku opadów okresowo zbiera się woda, zwłaszcza podczas intensywnych deszczy. Powoduje to problemy dla mieszkańców z poruszaniem się pieszo na tym odcinku, który jest wyłączony z ruchu samochodowego.
- Droga dojazdowa do podwórka nie została zakończona, ponieważ napotkaliśmy kable energetyczne i telekomunikacyjne, które nie były ujęte na żadnej mapie geodezyjnej i projekcie zatwierdzonym przez starostę – wyjaśnia Zenon Maniszewski, kierownik robót budowlanych firmy P&D Przemysław Drabik. - Opóźnienie w pracach, a co za tym idzie, zalanie wodą drogi wjazdowej wynika z procedur narzuconych przez Tauron Dystrybucja, który aby dopuścić naszą firmę do osłonięcia kabli, musi wyłączyć zasilanie, o czym musi uprzednio poinformować odbiorców prądu w prasie z 2-tygodniowym wyprzedzeniem. Woda zaczyna już schodzić samoczynnie i przy jutrzejszych lepszych warunkach pogodowych, zniknie całkowicie. Wyłączenie zasilania przez Tauron zaplanowane jest na 5 maja. Jak tylko zostaniemy dopuszczeni do prac po wyłączeniu zasilania przez Tauron, niezwłocznie będziemy je kontynuować – zapewnia Zenon Maniszewski.
(prg)