Na swoje nieszczęście prezydenturę objął 11 grudnia 1922 roku. 5 dni później został zastrzelony przez zamachowca Eligiusza Niewiadomskiego, politycznego oponenta uważającego się za zbawcę narodu. Ale to co podsumowuje nas Polaków w tej lekcji historii, to słowa prezydenta Narutowicza do Józefa Piłsudskiego na chwilę przed śmiercią w rozmowie o zamieszkach w związku z objęciem przez niego urzędu prezydenta: „Ma pan rację, to nie jest Europa. Ci ludzie lepiej się czuli pod tym, kto karki im deptał i bił po pysku”.
To czy Prezydent Adamowicz ma nieczyste sumienie, to czy Jurek Owsiak oszukuje i wiele innych społecznych wątpliwości, które nas dzielą, to Szanowni Państwo, nie jest powód do morderstwa, od tego jest materiał dowodowy i sądy! Jeżeli jakieś miasto nie zgadza się z ideą WOŚP, to nie organizuje imprezy wspierającej zbiórkę, jeżeli Ty nie zgadzasz się z WOŚP to nie wrzucasz do puszki. Macie do tego prawo! Proste?!
Jak widać po wczorajszym wieczorze, nie bardzo. Wydarzenia z Gdańska, ale i ostatnie miesiące w polskiej polityce, to zwyczajna powtórka z historii. Ciężko interpretować to inaczej, kiedy zamachowiec ma ogólny dostępna do prezydenta Gdańska, tak każdy z nas do samorządowego urzędnika, a mimo wszystko czeka do finału ogólnopolskiej imprezy negowanej przez pewne opcje polityczne i część obywateli. Wykrzykując przy tym niechęć do innej z kolei opcji politycznej... Przypadek?
Brak szacunku do drugiego człowieka, to brak poszanowania wolności do własnego zdania i przekonań. To w końcu wiara w „moją mojszość” ponad wszystko. Tak wielkie przekonanie w słuszność własnych poglądów, że z braku argumentów pozostaje nam złość, nienawiść, opluwanie się i w końcu próba zabójstwa.
To nie jest sprawa szerokiej polityki, to jest w nas globalnie, ale i tu lokalnie. Daleko nie trzeba szukać, bo to co się działo przed koncertem Michała Szpaka było pokazem tego, co jest w nas najgorsze. Jednocześnie w czasach naszej wolności, kiedy Polak Polakowi wbija nóż w plecy, mamy WOŚP i pada kolejny rekord zebranej kwoty...
(lp) / fot. zd. ilustracyjne