Było to na początku miesiąca, po godzinie 17:00.
- Po dobudzeniu mężczyzny okazało się, że jest on obywatelstwa ukraińskiego. Przeprowadzono z nim rozmowę, z której wynikała, że został przywieziony i pozostawiony w tym miejscu przez osobę, u której pracował. Mężczyzna, w obecności funkcjonariuszy SM, oddalił się w kierunku miasta oświadczając, że nie potrzebuje pomocy medycznej – wyjaśniają funkcjonariusze Straży Miejskiej.
(kb) fot. zdj. ilustracyjne