Młodzież w części artystycznej we wzruszającym montażu słowno – muzycznym oddała cześć tym, którzy zmarli na nieludzkiej ziemi. Uczniowie w swoich wystąpieniach wyrazili zatroskanie i podziw dla jeszcze żyjących Sybiraków. Uroczystość przeplatały wiersze i pieśni patriotyczne.
Wśród zaproszonych gości oprócz lokalnych Sybiraków i przedstawicieli władz Gminy Środa Śląska, znaleźli się także prezes Zarządu Wrocławskiego Oddziału Sybiraków Ryszard Janosz oraz wiceprezes Roman Janik. Prezes Janosz przypomniał pokrótce historię pierwszej masowej zsyłki Polaków na Sybir i podkreślił, że szkoły noszące imię Sybiraków to najważniejszy żywy dowód na niegasnącą pamięć o tych bohaterach Ojczyzny.
Swój szacunek i podziw dla Sybiraków wyraził także burmistrz Adam Ruciński, który podziękował uczniom i dyrekcji za pełen wzruszających emocji występ. Dyrektor SP w Rakoszycach Jadwiga Cielińska zapewniła najważniejszych gości uroczystości – Sybiraków o nieustannym dążeniu do kultywowania pamięci o Zesłańcach Sybiru, do czego szkolna społeczność zobowiązała się już 13 lat temu, przyjmując imię Sybiraków. Szkoła Podstawowa im. Sybiraków w Rakoszycach obchodziła w tym roku szkolnym 75. rocznicę powstania. Z tej okazji historię placówki ciekawie przedstawił absolwent SP Rakoszyce i pasjonat historii Adam Dominiak.
10 lutego 1940 roku rozpoczęła się pierwsza masowa deportacja Polaków na Sybir, przeprowadzona przez NKWD. W głąb Związku Sowieckiego wywieziono około 140 tysięcy obywateli polskich. Wśród deportowanych były głównie rodziny wojskowych, urzędników, pracowników służby leśnej i kolei ze wschodnich obszarów przedwojennej Polski. Dla wielu z nich oznaczała wyrok śmierci, wielu z nich nigdy nie wróciło do kraju.
Zwieńczeniem uroczystości było oddanie hołdu poległym Sybirakom przez przedstawicieli władz gminnych, wrocławskiego oddziału Związku Sybiraków i dyrekcję SP Rakoszyce oraz wspólne złożenie znicza pod tablicą poświęconą pamięci Sybiraków wmurowaną w budynek szkoły.
- Dzień Sybiraka trwale wpisał się w tradycję szkoły w Rakoszycach. Jesteśmy wdzięczni za przykład patriotyzmu, męstwa i otwartych serc – przyznaje dyrektor Jadwiga Cielińska. - Pamiętamy i będziemy pamiętać, bo jak pisała polska poetka Wisława Szymborska: >.
(prg)