poniedziałek 06.05.2024

Imieniny: Filipa Judyty

// reklama@roland-gazeta.pl // + 48 500 027 343 //

poleasingowe pl 970 250

CZY ŚMIERĆ ZAWSZE MUSI BYĆ SMUTNA? (esej)

Skomentuj

Być może. I na pewno jest. Odejście bliskiej, czy znajomej osoby wiąże się z ogromnym stresem. Ale taki jest psychiczny konstrukt każdego zdrowego psychicznie człowieka. Smutek i żal.

Doświadczenie nasze predestynuje przywiązaniem do osób nam najbliższych. To – idąc za pragmatykami (Williamem Jamesem i Adolfem Meyerem) – ciągłe doświadczenie, które stanowi naszą osobowość jako niepodzielną całość. Tacy bowiem jesteśmy.


A jako, że jesteśmy związani społeczną więzią, będziemy zawsze pamiętać o tych, z którymi związaliśmy nasze życie i z którymi dzieliliśmy nasze losy. I te dobre, i te złe. Niezrozumiałym absurdem jest przy tym tylko samobójstwo, gdyż – cytując Alberta Camusa –„wielu ludzi umiera, ponieważ ich zdaniem życie niewarte jest trudu, by je przeżyć”. Jednak, czy życie musi być trudem? Nie musi. Postrzeganie rzeczywistości było jest i będzie zawsze relatywne, zdane na wolę otrzymaną od Boga, czy jak chcą niewierzący, od egzystencjalnego losu.

Nigdy nie polubimy śmierci, ale musimy się z nią oswajać od najmłodszych lat. Nigdy też nie zrozumiemy śmierci w okolicznościach tragedii, bowiem życie nasze jest kruche. Człowiek przeważnie żyje w lęku. A czego lęka się współczesny człowiek? – Takie pytanie postawił sobie w encyklice Redemptor Hominis Karol Wojtyła. I napisał: „żyje w lęku, że jego wytwory – rzecz jasna nie wszystkie i nie większość mogą […] zostać w sposób radykalny obrócone przeciwko człowiekowi. Mogą stać się środkami i narzędziami jakiegoś wręcz niewyobrażalnego samozniszczenia, wobec którego wszystkie znane nam z dziejów kataklizmy i katastrofy zdają się blednąć”.


Jest tak, że nawet największe przywiązanie do najbliższych nam osób powoduje lęk – o ich zdrowie, samopoczucie, brak uśmiechu na twarzy, czy zmaganie się z trudami życia codziennego. To przypisany nam altruizm, emocjonalne wczucie się w położenie i sytuację drugiej osoby. Owa egzystencjalna bojaźń o drugiego jest fenomenem człowieczeństwa, naszej osobowości. Dlatego też wspominamy, nierzadko nie tylko w dniu Święta Zmarłych, ale przez cały czas o tych, którzy odeszli, a którzy stanowili dla nas fundament, lustro i oparcie naszego własnego życia.


Pamiętajmy, że żaden człowiek nie ginie na zawsze, dopóki jest w naszej pamięci i w naszych sercach.

Patryk Medyński

fot. Wiktor Kalita




Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )


Ja Wam naprawde wspolczuje. Daliscie sie wciagnac w telewizyjna narracje obrzucania sie blotem przez politykow zarowno ...
Bardzo ciekawe przesłaniem widzę w Twoim komentarzu, bo jest Bóg, Ojczyzna, oskarżenia, poniżenie, nienawiść, złorzeczenie. A ...
Aleksandra Perużyńska Nowi radni Rady Powiatu wybrani!
Jak można głosować na zdrajców Polski na ludzi którzy nawołują do wojny którzy chcą odebrać nam ...

Lokalne ogłoszenia drobne

21.04.2024 10:58 wrote:

Kupię stare krajalnice do mięsa z kołem zamachowym na kolbe, wagi sklepowe oraz inne pamiątki z przedwojennych sklepów mięsnych oraz masarni. Pł…

19.03.2024 15:58 wrote:

Sprzedam mieszkanie 76,02m2 w Środzie Śląskiej przy ul. Jesionowej. Mieszkanie prawie w całości wykończone. https://www.otodom.pl/pl/oferta/mies…

20.02.2024 19:12 wrote:

Kupię kable płaskie podtynkowe 3x1,5 i 3x 2,5  20 rolek. Tel 500 844 143…

13.02.2024 21:00 wrote:

Rower męski trekingowy UNIVEGA modelTerreno, koła 28", rama aluminiowa, osprzęt marki SHIMANO  DEORE. Rower jest zadbany, po sezon…

handlo

warsztat 336224 px

hydrotech do gazety nowa reklama

Nie przegap tych artykułów.