Artysta urodził się 70 lat temu w Trembowli, w której jak w zwierciadle odbija się historia Kresów. Każdy Polak zna bohaterską postawę Anny Doroty Chrzanowskiej, która obroniła warownię przed atakami wojsk tureckich w 1675 roku.
W okresie II Rzeczpospolitej Polskiej stacjonował tam w koszarach 9 Pułk Ułanów Małopolskich.
Swoją malowaną historię Władysław Żukowski rozpoczyna od witrażu-ikony przedstawiającej ostatnie chwile życia władcy polskiego Władysława III Laskonogiego w naszym mieście.
Na obrazie widzimy też zabójczynię, piękną rudowłosą dziewczynę, która zadaje księciu śmiertelny cios sztyletem.
Do tragedii doszło 3 listopada 1231 roku. Następne obrazy przedstawiają kata średzkiego, gazowy atak Tatarów, Napoleona Bonaparte podczas przeglądu wojsk w Środzie Śląskiej, Żydów wychodzących z synagogi.
Mam nadzieję, że już niedługo cały cykl ukaże się w postaci pamiątkowego albumu, a artysta za promocję miasta otrzyma stosowną gratyfikację. Ale nie tym razem buzi i goździk za 25 kopiejek!
Wojtek Kopacz
fot. Wiktor Kalita