Imieniny:

33 lata

PIERWSZY MARSZAŁEK CESARSTWA FRANCUSKIEGO (Z cyklu: ciekawostka historyczna)

Skomentuj

Kończy się rok napoleoński w Środzie Śląskiej, jest okazja do zaprezentowania jeszcze jednej wybitnej postaci, która gościła w naszym mieście w 1813 roku - Alexandre Berthier książę Neufchatel i Wagram. Uczestnik wojny o niepodległość Stanów Zjednoczonych.

 

Genialny sztabowiec i kartograf, nigdy przedtem ani potem, pod żadną szerokością geograficzną nie urodził się lepszy oficer sztabu. Berthier miał fenomenalną pamięć i umysł precyzyjny. To „żywa maszyna licząca” jak go niektórzy nazywali, był wyjątkowo odporny na trudy wojenne. Potrafił pracować przez 13 dni i nocy bez snu. Nawet sam Napoleon Bonaparte nie mógł się z nim równać.

Ten tytan pracy i inteligencji kartograficznej, miał też i swoje wady. Ciągle narzekał, a to na słońce gdy był w Egipcie, na góry w Szwajcarii, w Polsce na błoto, w Rosji na śnieg. Oprócz tego był opryskliwy. Geniusz Berthiera pozwolił Wielkiej Armii „pozbierać” się po kampanii rosyjskiej w 1812 roku. W 1814 roku skłonił Napoleona do abdykacji i przeszedł na stronę Burbonów.

Armia Cesarza pozbawiona genialnych zdolności organizacyjnych Berthiera nie była zdolna do zwycięstwa pod Waterloo. W Bambergu podczas przemarszu wojsk rosyjskich, szef sztaby Wielkiej Armii, najbliższy współpracownik Bonapartego, współautor wielu zwycięstw, ginie w tajemniczych okolicznościach 1 czerwca 1815 roku.

W dwusetną rocznicę pobytu Aleksandra Berthiera w Neumarkt – Środzie Śląskiej warto zapamiętać tego genialnego sztabowca, z którym współpracowali polscy szwoleżerowie – Andrzej Niegolewski baron cesarstwa Francuskiego.

Woytek Kopacz


Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!



Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:


Lokalna REKLAMA Prawdziwe marki, prawdziwi ludzie, lokalne historie.
Kontakt w sprawie Twojej reklamy: +48 500 027 343 reklama@roland-gazeta.pl