Skomentuj
W 7 kolejce Wrocławskiej Ligi Okregowej 10 września na stadionie w Środzie Śląskiej zespół średzkiej Polonii pokonał drużynę Sokół Marcinkowice 3:2 i zajmuje wysokie 3 miejsce w tabeli.
Znowu nasi piłkarze zafundowali nam „dreszczowiec”, w pierwszej połowie meczu po pięknej akcji naszego zespołu na listę strzelców wpisał się Kamil Liberek, ale po chwili po błędzie naszej obrony drużyna Sokoła Marcinkowice doprowadziła do remisu. Po chwili po błędzie naszego bramkarza drużyna z Marcinkowic objęła prowadzenie 2:1.
Jeszcze przed przerwą nasz zespół doprowadził do remisu 2:2 po bramce Pawła Koziarskiego.
W drugiej połowie spotkania nasz zespół przeważał, ale nie potrafił udokumentować tego strzeleniem 3 gola, a zespół Sokoła groźnie kontratakował.
I gdy wydawało się że spotkania to zakończy się remisem, piękną wrzutką w pole karne z rzutu rożnego popisuje się wprowadzony po przerwie Daniel Liberek (2:2), dopada ją Jakub Dudziak i kolanem zdobywa dla nas trzecią, jakże ważną bramkę.
Słychać było okrzyki radości na trybunach. Sędzia doliczył 5 minut do podstawowego czasu gry lecz wynik nie uległ już zmianie.
Polonia wygrała 3:2 i zainkasowała cenne 3 oczka.
Polonia zasłużenie wygrała to spotkanie w przekroju całego meczu i była drużyna lepszą.
Nasz zespół zaczyna przyzwyczajać nas do dramaturgii w ostatnich minutach meczów, ale ważne że wygrywa. podobnie było w meczu ze Szleszowem, gdzie do końca ważyły się losy tego spotkania.
Po meczu powiedzieli:
Wiesław Figaj, kibic Polonii: – Z Sokołem zawsze nam się ciężko grało, cieszy wygrana.
Leszek Bohonos, kibic Polonii: – Ważne, że wygrali i są w czubie tabeli!
Józef Puzio, kibic Polonii: – Wiedziałem, że Polonia tego meczu nie przegra.
Kibic
Fot. Wiktor Kalita
