W 24 kolejce wrocławskiej ligi okręgowej 7 maja zespół średzkiej Polonii pokonał po emocjonującym spotkaniu drużynę Sokoła Sadków 3:2 (do przerwy 2:2).
Już w 12 minucie, po ładnej akcji naszego zespołu, niezawodny Paweł Strożek zdobywa bramkę dającą remis. Ale to dopiero początek emocji, bo już w 14 minucie spotkania, po błędzie naszych obrońców zespół Orła po bramce Artura Sieradzkiego ponownie wychodzi na prowadzenie.
W 16 minucie meczu kontuzji doznaje Paweł Strożek, w jego miejsce do gry trener Mirosław Drączkowski wprowadza Tomasza Dudzińskiego.
Pierwszy gol dla Polonii "autorstwa" Pawła Strożka
32 minuta meczu, to składna akcja naszej drużyny przed polem karnym drużyny gości, piłka trafia do Macieja Węderskiego, który pięknym strzałem zmusza bramkarza gości Pawła Piszcza do kapitulacji i doprowadza do remisu. I takim tez wynikiem kończy się pierwsza połowa spotkania.
W drugiej połowie meczu Polonia dominuje na boisku. Nasz zespół stwarza sobie wiele dogodnych sytuacji do strzelenia bramek, bliscy ich zdobycia byli Kamil Liberek i Rafał Świerc, jednak zespół Orła groźnie kontratakuje.
W 67 minucie boisko opuszcza kontuzjowany Michał Kossakowski (skręcona kostka), w jego miejsce na wchodzi Patryk Mirkowski.
Bramka dla gości
W 72 minucie wspaniałą interwencja popisuje się nasz bramkarz Łukasz Spring, który po silnym strzale zawodnika gości, z prawej strony pola karnego wybija piłkę na rzut różny.
W 74 minucie okazję do zdobycia gola miał Mateusz Świder - z linii pola karnego, ale piłka poszybowała nad poprzeczką.
Kolejna bramka dla Polonii strzelona przez Macieja Wenderskiego
W 76 minucie boisko opuszcza Kamil Liberek, a w jego miejsce do gry wchodzi Mateusz Wójcik.
Pod koniec spotkania przewaga naszej drużyna była wyraźna, ale nie padały bramki oczekiwane przez wiernych kibiców.W 84 minucie boisko opuszcza Bartek Skóra, a w jego miejsce na boisko wchodzi Daniel Liberek. I gdy kibice pogodzili się już z wynikiem remisowym, w 88 minucie meczu Daniel wykonuje precyzyjnie rzut rożny, a w zamieszaniu podbramkowym piłki dopada Mateusz Wójcik i strzela upragnionego, trzeciego gola dla naszego zespołu.
Lecz nie był to jeszcze koniec emocji, w 91 minucie meczu po składnej akcji naszego zespołu, Daniel Liberek, po otrzymaniu piłki od Mateusza Wójcika, na połowie drużyny gości ogrywa obrońców Orła wpada na pole karne, oddaje atomowy strzał w kierunku bramki Pawła Piszcza, a piłka minimalnie szybuje nad poprzeczką.
Po tym spotkaniu Polonia nadal zajmuje 8. miejsce w tabeli ale już z dorobkiem 35 pkt i bilansem bramek 36-32.
Już w środę 11 maja o godzinie 17.00 na średzkim stadionie odbędzie się finał Pucharu Polski na szczeblu OZPN Wrocław przeciwnikiem naszego zespól będzie zespół Piasta Żmigród grający obecnie w 4 lidze.
W zespole naszym na pewno nie wystąpią kontuzjowani Paweł Strożek oraz Michał Kossakowski.
Kibice wierzą w sukces swojej drużyny, mimo braku dwóch zawodników z podstawowego składu oraz w ciekawe i emocjonujące spotkanie.
UWAGA!
PODCZAS ŚRODOWEGO MECZU ODBĘDZIE SIĘ ZBIÓRKA PIENIĘDZY NA REHABILITACJĘ ZAWODNIKA POLONII PAWŁA STROŻKA, KTÓRY DOZNAŁ POWAŻNEJ KONTUZJI KOLANA. Z GÓRY DZIĘKUJEMY ZA SZCZODROŚĆ – WAŻNA JEST KAŻDA ZŁOTÓWKA!
Kibic
Foto. i wideo: Wiktor Kalita