Podpalacze nie mają wakacji - smutny bilans

Gdy jest sucho, a łodygi traw są zdaniem niektórych za wysokie, wielu mieszkańców wpada na pomysł ich wypalania, tak też było prawdopodobnie 7 lipca około godziny 20:00 pomiędzy Klęką, a Głoską w gminie Miękinia.

- Po dojechaniu na miejsce strażacy zgłosili, że prawdopodobnie doszło do podpalenia, ponieważ skupiska ognia były od siebie oddalone o około 20 m. W pożarze zniszczeniu uległo około 0,3 ha traw. Działania straży polegały na ugaszeniu ognia za pomocą prądów wodnych oraz dogaszeniu przy pomocy tłumicy - mówi rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Środzie Śląskiej, Dariusz Domaradzki.

8 lipca ok. godz. 16:00 również prawdopodobnie doszło do podpalenia, tym razem pnia drzewa w miejscowości Głoska (gm. Miękinia).

- Na miejsce wysłano dwa zastępy straży pożarnej. Działania strażaków polegały na ugaszeniu pnia oraz zabezpieczeniu pobliskich upraw rolnych - wyjaśnia rzecznik prasowy KP PSP.

(kb) fot. OSP Miękinia

Nie zatrzymuj tej wiadomości – podaj dalej!