Potrzebna pomoc dla czwórki dzieci zmarłej Ani

Ania trafiła do szpitala we Wrocławiu w 36. tygodniu ciąży. W trakcie pobytu wykryto u niej zakażenie wirusem COVID-19. Z powodu pogarszającego się stanu zdrowia pacjentki w piątym dniu lekarze zdecydowali się wykonać cesarskie cięcie. Tym samym miesiąc przed planowanym terminem porodu pojawiło się na świecie czwarte dziecko kobiety, chłopiec Antoś. Dwa tygodnie później, 16 grudnia, Ania przegrała walkę z koronawirusem. Pozostawiła czwórkę dzieci: Antosia, 6-letnią Zosię, 15-letniego Marcela i 18-letnią Wiktorię.

Dzieci Ani można wesprzeć finansowo poprzez wpłacenie dowolnej kwoty na specjalnie utworzoną zrzutkę. - Jako przyjaciele i znajomi Ani chcemy wesprzeć jej dzieci i zapewnić im bezpieczeństwo finansowe, dobrą edukację, opiekę i spokojną przyszłość. Wiemy, że nikt i nic nie jest w stanie zapełnić pustki w ich sercach po stracie najbliższej na świecie osoby - mamy. Liczę, że zebrane środki finansowe mogą pomóc w odbudowie ich „normalnego” życia na tyle, ile jest to w danej chwili możliwe - piszą organizatorzy zbiórki.

Oprócz tego przyjaciele rodziny zbierają dla dzieci artykuły codziennego użytku, ubrania, chemię oraz żywność. Szczegółowe potrzeby każdego dziecka opisane są poniżej. W celu przekazania produktów należy skontaktować się z panią Elżbietą - https://www.facebook.com/e.pelaska.

Antoś (1 miesiąc): ubranka r. 68-74, pampersy r. 2, mleko NAN Opti pro plus 1 lub 2, nawilżające chusteczki, oliwka, emolium, sudocrem

Zosia (6 lat): buty r. 31-32, ubrania r. 134-140, gadżety związane z bajką „Biedronka i Czarny Kot” (ulubiona bajka Zosi)

Marcel (15 lat, autyzm): ubrania r. S, M, buty r. 42; Marcel uwielbia piłkę nożną i Roberta Lewandowskiego

Wiktoria (18 lat): ubrania r. S, M, buty r. 38; Wiktoria interesuje się wykonywaniem paznokci hybrydowych, zdaje w tym roku maturę, w przyszłości chciałaby studiować medycynę sądową

OLO