Rękodzieło to sztuka, która wymaga przede wszystkim ogromnej cierpliwości i skupienia oraz zdolności manualnych. W naszym powiecie jest osoba, która to potrafi, to mieszkanka gminy Miękinia Agnieszka Wróbel, która udowodniła, że pomimo przeciwności potrafi tworzyć przepiękne dzieła.
Obrazy wykonane przez artystkę są tworzone metodą cekinową, na styropianie. Natomiast jej gałązkowe tkanie kwalifikuje się do sztuki nowoczesnej. W dziełach Agnieszki gałęzie wykorzystywane są do tworzenia ram obrazów, w których znajdują się prace szydełkowe. To właśnie ich różnorodność przykuwa uwagę.
Dzisiejsza wystawa jej prac zorganizowana została w Muzeum Regionalnym w Środzie Śl. z okazji Międzynarodowego Dnia Białej Laski.
- Serdecznie witam wszystkich Państwa w Muzeum Regionalnym w Środzie Śląskiej, a szczególnie witam naszą dzisiejszą bohaterkę Agnieszkę Wróbel, która dzisiaj prezentuje swoją twórczość pod nazwą Cekiny i gałązkowe tkanie – powitał gości dyrektor muzeum Grzegorz Borowski.
- Proszę Państwa Agnieszka przez kilka lat była uczestniczką warsztatów terapii zajęciowej prowadzonych przez stowarzyszenie Ostoja. Teraz już nie uczestniczy w warsztatach, ale swoją twórczość kontynuuje. Ja bardzo się cieszę, że może być ona pokazywana w naszym muzeum – podkreślał dyr. muzeum.
Jednym z gości wystawy dzieł Agnieszki była poprzednia kierowniczka warsztatów zajęciowych, która bardzo dobrze zna dziewczynę i jak stwierdziła, jest dumna z osiągnięć swojej podopiecznej: - Jestem pod ogromnym wrażeniem Agnieszki rozwoju, bo teraz ją poznaję tak trochę z innej strony jako przyjaciółkę, sąsiadkę. Jest tak ciekawa świata i ten zmysł, który jest dla nas najważniejszy czyli wzrok, a ona go nie posiada, daje jej inne spostrzeżenie na otaczający nas świat. Jest ogromnie wrażliwa dla drugiego człowieka, zwierzęta, ciekawa przyrody. Ja się od niej wiele uczę i chylę czoło jej twórczości. Ma pełno pomysłów, pyta o kolejne plany. O większości osób z niepełnosprawnością mówi się, że nie mają planów. Aga skorzystała ze swoich 5 minut. Ja ogromnie się z tego cieszę, trzymam kciuk i życzę sukcesów artystycznych.
Mama bohaterki spotkania, pani Dorota, wspólnie z córką podziękowała wszystkim za przybycie i zaprosiła do oglądania wystawy oraz na słodki poczęstunek.
Podczas chwili spędzonej w muzeum można było przyjrzeć się pracy Agnieszki. Dziewczyna w wolnej chwili kontynuowała swoją kolejną pracę. Podziwiamy zaangażowanie artystki i życzymy kolejnych wystaw oraz sukcesów.
Jak zobaczyć, gdy się nie widzi...? Potrzeba na pewno wrażliwości, chęci poznawania i determinacji w działaniu.
(kb) fot. kb