Skomentuj
- Około godziny 9:20 do straży pożarnej wypłynęło zgłoszenie o pożarze w firmie Rotom w Komornikach. Wynikało z niego, że ogień wydobywa się spod sterty palet. Po kilku minutach pojawiły się pierwsze jednostki straży pożarnej, które w tempie ekspresowym zaczęły działania. Strażacy rozłożyli basen, do którego woda była pobierana bezpośrednio z akwenu "Kajaki". Podczas szybkiej i sprawnie przeprowadzonej akcji ewakuacyjnej pracowników firmy, w pożarze nikt nie ucierpiał. Cała akcja trwała do około godziny 12:00 - czytamy w opisie inscenizacji ćwiczeń.
Działania te były odzwierciedleniem pożaru, który miał miejsce w roku 2008 w firmie Rotom. - Był to pożar ciężki do opanowania, ponieważ żar był na tyle duży, że ograniczał pracę strażaków. Podczas tych ćwiczeń chcemy udoskonalić działania strażaków oraz sprawdzić współpracę strażaków z różnych jednostek - podsumowuje ćwiczenia Wiesław Kudryński, wieloletni strażak-ochotnik z Bukówka, były zastępca dowódcy jednostki ratowniczo-gaśniczej KP PSP w Środzie Śl., inspektor ochrony przeciwpożarowej w zakładach na strefie.
(kb) fot. kb
