Mężczyzna jest podejrzany o to, że w nieustalonym okresie, jednak nie później niż w nocy z 18 na 19 października 2025 roku, w Środzie Śląskiej i Proszkowie, bez wymaganego zezwolenia wyrabiał, gromadził, posiadał i posługiwał się przedmiotami i substancjami, które mogły sprowadzić niebezpieczeństwo dla mienia wielkich rozmiarów. W warunkach domowych przygotował butelki wypełnione łatwopalną cieczą i osadził w nich szmatki nasączone łatwopalnymi substancjami - tzw. koktajle Mołotowa, w ilości nie mniejszej niż pięć sztuk.
W nocy z 18 na 19 października 2025 roku w Środzie Śląskiej miał rzucać koktajle Mołotowa w budynki i znajdujące się na posesji ruchomości. Nie osiągnął zamierzonego celu z uwagi na niewłaściwe postępowanie z tymi przedmiotami. Spowodował jednak uszkodzenie samochodu osobowego marki Porsche oraz elewacji budynku, powodując szkodę w wysokości 13 000 złotych. Usiłował również uszkodzić pozostałe samochody i budynki wraz z wyposażeniem o wartości nie mniejszej niż milion złotych, lecz także bezskutecznie.
Dominik P. przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i złożył wyjaśnienia. Jak przekazała prok. Karolina Stocka-Mycek, Rzecznik Prasowy Prokuratury Okręgowej we Wrocławiu: - W trakcie przesłuchania podejrzany przyznał się do popełnienia zarzucanych mu czynów i wyjaśnił, że kierowała nim wola zemsty. Potwierdził, że zamierzał swoim zachowaniem doprowadzić do pożaru rzeczy należących do pokrzywdzonego, a jeden z koktajli rzucił w kierunku samochodu marki Porsche, ponieważ był to najdroższy i ulubiony samochód pokrzywdzonego.
Sąd Rejonowy II Wydział Karny w Środzie Śląskiej, po rozpoznaniu wniosku Prokuratury Rejonowej, zastosował wobec mężczyzny środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy.
Dominik P. nie był dotychczas karany sądownie. Za zarzucane mu czyny grozi kara pozbawienia wolności od roku do 10 lat.
(red)
