W tegorocznej edycji V Złotej Korony Średzkiej udział wzięło 62 zawodników, w tym osoby niepełnosprawne i niewidzące. Najmłodszy zawodnik miał 7 lat, a najstarszy 81. – To pokazuje doskonale, że warcaby to gra dla każdego, bez względu na wiek, płeć, czy stopień niepełnosprawności – komentuje Robert Sobczyk, sędzia główny turnieju, członek Klubu „Jutrzenka” z Częstochowy i mieszkaniec Jugowca. – Tegoroczna edycja, podobnie jak poprzednie, należała do udanych, gościliśmy zawodników z całej Polski, a nawet zza granicy. Jestem bardzo zadowolony z przebiegu turnieju i dziękuję wszystkim zaangażowanym w jego przygotowanie, także Gminie Środa Śląska i Panu Burmistrzowi – dodaje Robert Sobczyk.
Jedna z najważniejszych nagród turnieju, Oskar Warcabowy, powędrował do Zygmunta Ślęzaka z LKS Czarna Damka Lututów, któremu statuetkę wręczył burmistrz Adam Ruciński. Włodarz razem z dyrektor SP nr 3 Emilią Latos, dyrektorem Domu Kultury Grzegorzem Ptaszyńskim oraz Dariuszem Antoszczyszynem, byłym dyrektorem Banku Santander w Środzie Śląskiej wręczali nagrody laureatom turnieju i koronowali zwycięzców poszczególnych kategorii.
- Cieszę się, że miałem przyjemność otworzyć, a teraz mogę zamknąć kolejną edycję Złotej Korony Średzkiej, podziwiam wszystkich zawodników za ich niezwykłe umiejętności i zaangażowanie i dziękuję za przybycie do Środy Śląskiej wszystkim zawodnikom z całego kraju – mówił podczas zamknięcia turnieju burmistrz Adam Ruciński. – Ten turniej to już tradycja w naszym mieście, mam nadzieję, że w podobnym składzie spotkamy się za rok.
Kilkunastu zawodników odebrało także nowe normy na kategorie wywalczone podczas turnieju. Zwycięzcą V Złotej Korony Średzkiej został Francuz Anastase Leclerc, drugie miejsce w ogólnej klasyfikacji zajął Amadeusz Zyber-Moszak, a trzeci na podium był Bogdan Bańkowski.
(prg)