Chodziło generalnie o to, aby ograniczyć, nie tyle samo spożywanie alkoholu, lecz aby obniżyć ilość pijanych mężczyzn na ulicach miasta, przy czym ograniczyć ilość awantur i sprzeczek wśród piwoszy. Zgodnie z rozporządzeniem można było podawać alkohol w kuflach, bądź naczyniach mniejszych. Serwowanie w większych (np. dzbanach, jak dotychczas) było zakazane.
Dla przykładu: Nieszczęśnik chcąc nie chcąc wypije 4-krotnie do dna, lecz zrobi to już w mniejszych dawkach, stąd też będzie mniej upojony alkoholem.
Nie pomogło to jednak w poprawie kultury osobistej w karczmie. Fragmentarycznie poradzono sobie z tym dopiero pod koniec XVII w. Otóż jedna z cech miejskich (mowa tu o siodlarzach) wprowadziła zasadę, mówiącą o tym, że za obrażanie mistrza w swoim fachu podczas libacji alkoholowej w karczmie w ramach zadośćuczynienia należy kupić kufel piwa obrażającemu.
Adam Dominiak
Źródło: "Niezwykła historia Środy Śląskiej''
1. <Lepszy dobór kadry....< To teoria, a praktyka jest taka, że UM zmienił się ...