Akt 1
Zaczynali spontanicznie jako „Dzikusy” pod koniec lat 60 XX wieku. Następnie rozsławiali Środę Śląską jako piłkarze ręczni zespołu „Polonia”. Szli jak burza od zwycięstwa do zwycięstwa. Warto więc przypomnieć tych wspaniałych chłopaków – dziś już mężczyzn po siedemdziesiątce. W bramce Marek Ryszczyk, który miał ksywę „Małpa”, ze względu na fenomenalny refleks i zwinność, w rezerwie równie utalentowany Władek Smolnik, a w polu Mietek Wawryk, Mietek Adamski, Rysiek Sieńko, Bogdan Wojakiewicz, Jan Marcinowski, Zbyszek Witkowski, Marek Bartel, Marek Jantos, Jarosław Pauka, Czesław Kłak, Andrzej Czarnecki, Rysiek Rybicki. Trenerem zaś był Jerzy Wojakiewicz i jeszcze paru wspaniałych, których nazwisk nie pamiętam, za co przepraszam. Przez krótki czas razem z Alkiem Korsakiem chodziłem na treningi piłki ręcznej, ale jak to bywa - kłopoty z koncentracją i brak refleksu spowodowały, że zaprzestaliśmy gry w szczypiorniaka. A szczypiorniak to gra zespołowa, uznawana za jedną z najbardziej twardych i efektownych.
Akt 2
Połowa lat 70-tych. Wiosna. Rynek Dolny lub jak kto woli Plac Wolności 6, przed sklepem winno-cukierniczym. Po wspaniałym kolejnym sukcesie przyszedł czas na świętowanie czyli oblewanie zwycięstwa. W tym celu część zawodników i zagorzałych kibiców postanowiła kupić parę butelek zacnego importowanego wina. Ci co się zmieścili w niewielkim sklepie stali spokojnie w kolejce, a część na chodniku przed sklepem komentując wspaniałą grę Mietka Wawryka. Nagle przed zgromadzonymi zatrzymała się milicyjna „suka”. Wyskoczył z niej funkcjonariusz i krzyknął: Rozejść się i to migiem! „Keko” spokojnie i kulturalnie odpowiedział: Co to, już stać na chodniku nie można? Milicjant podniósł pałkę. Proszę pana, ja jestem nauczycielem! Zaprotestował „Keko”. Milicjant na chwilę zgłupiał, nie wiedział czy ma bić, czy przepraszać? Ktoś ze sklepu głośno powiedział: „Keko”, daj spokój, dzisiaj nasze święto. Z nimi nie wygrasz teraz … Ale jutro? I tak szlachetność, inteligencja, kultura i fair play zderzyły się z prostactwem. W takiej rzeczywistości odnosili swoje największe zwycięstwa.
Pamięci średzkich szczypiornistów ten tekst poświęcam.
Woytek Kopacz
P.S. Szczypiorniak - nazwa ta pochodzi od miejscowości Szczypiorno - obecnie dzielnica Kalisza. W 1917 r. podczas I wojny światowej internowani przez Niemców żołnierze Legionów Polskich Piłsudskiego rozegrali tam jeden z pierwszych meczów na ziemiach polskich. W 1928 r. powstał Związek Piłki Ręcznej w Polsce.
Dziękuję Mieczysławowi Adamskiemu za pomoc w opracowaniu tekstu, a Czesławowi Dziatkiewiczowi za archiwalne zdjęcia.
Mieczysław Adamski, ówczesny zawodnik piłki ręcznej w Środzie Śląskiej
Jeden z meczów z udziałem średzkich szczypiornistów
Na pierwszym planie Czesław Dziatkiewicz, nieco późniejszy zawodnik piłki ręcznej w Środzie Śląskiej, a obecnie trener drużyny dziecięcej w Polkowicach, gdzie mieszka i pracuje