Przejdź do głównej treści

Imieniny:


RAZEM

Życie bywa jak Fandango

 

To pierwsza linijka kultowej piosenki grupy Procol Harum "Bielszy odcień bieli", warto więc zacytować parę następnych, aby zrozumieć klimat lat 70. XX wieku w średzkim Domu Kultury.      


Życie bywa jak fandango

Lecz ktoś inny tańczy je.

Słuchaliśmy tego utworu setki razy na średzkich dyskotekach, ale tylko nieliczni wiedzieli o czym śpiewa Gary Brooker.

Pragniesz choć raz uwolnić się

I porzucić  stary lęk

Stanąć w pełni blasku słońca

Gdzie ma bielszy odcień biel.

Szczęście jest jak ziarna piasku

Wszystkich złapać nie da się

Los rozdaje różne karty…                                                                

W 2007 roku w gazecie Roland ukazał się mój tekst pt. "Szalone lata 70. w Domu Kultury", który będzie kanwą do przypomnienia klimatu tamtych minionych lat.

Więc zaczynamy. Na początku lat 70. XX w. razem z Jasiem Golczewskim, Markiem Golińskim, Leszkiem Szylem próbowaliśmy swoich sił w kabarecie, który prowadził Tolek Bogucki oraz Alicja Piwkowska i Anka Kostańska. Mieliśmy też konkurencję na deskach owej sceny w postaci Grupy Baletu Nowoczesnego prowadzonego przez "baletmistrza" Andrzeja Pyrtaka. Dancerami byli - Czesław Smardz i Waldi Michałowski. Girlaskami były panny Koleśnikówne - Ewa i Hanna. Ale królami dyskotek byli muzycy średzkich kapel, w tym rockowych. Warto więc ich przypomnieć.

Romek "Czarny" Iskrowicz i jego utalentowany brat Piotrek "Ciopek", Mirek Gral – to filary grupy "Bank" znanej i cenionej do dzisiejszego dnia. Jurek Kowalski – muzyk występujący na europejskich scenach, Zbyszek Raczyński, Janusz Paciorek, Tadeusz Reinprecht, Wiesiek Rybicki, Leszek Maciejewski, Marek Ganzke, Zygmunt i Janek Czarnieccy. Natomiast najczęściej przemycanym na dyskoteki, ze względu na swój wiek był Leszek Gral – disco pupilek. Na straży porządku i moralności stała pani Ralkowa, która nam trochę matkowała i karciła, gdy za bardzo się rozbrykaliśmy.

To były czasy. Na dyskoteki do Domu Kultury chcieli przychodzić wszyscy z miasta, a sala nie była z gumy… Od tego czasu minęło 5 dekad (pięćdziesiąt lat). Wielu z tych co wymienię już nie ma wśród nas, może to ostatni moment aby Ich przypomnieć.

Spotkany kiedyś w Rynku Waldek Peryga prosił mnie abym go nie pominął, gdy będę pisał następny tekst o Szalonych latach 70. w DK. No bo on - był starym bywalcem, a ja o nim zapomniałem napisać. Waldek! Jesteś na pierwszym miejscu! Zaczynamy listę bywalców dyskotek.

Teresa Stysiał, późniejsza artystka cyrkowa goszczona przez samego Charlie Chaplina. Kurdziel Barbara i Zdzichu. Jurek Kuraś. Olka Olejarczyk. Kempiakowie – Józek, który szył dla nas spodnie "dzwony" na poczekaniu, Rysiek i Jurek. Krzysiek Węgierski, Gajewscy - "Kleksiu" i Janusz, Kuriatowie - Tadek, Leszek, Piotrek. Wiktor Kalita - późniejszy właściciel gazety Roland, jego siostra Mirka – wokalistka, Heniek Kuryłów, Alek Korsak, Wiesiek Białek, Romek Tutaj, Heniu Buczak, Krzysiek Krupiński, Dryjowie - Ela i "Blondyn",  Żółkiewicz Basia i Tadek, Dagmara Sikorska, Andrzej Rybicki, Cendlakowie, Sawczykowie, Grzegorczykowie, Żmijowie, Domino Ula z siostrami, Janusz Szlanta, Bogdan Ginter - średzki "John Travolta", Anka Mazurkiewicz, "Dzidek" Ptaszyński, Karnasowie, Szylowie - Danka, Grażyna, Leszek, Koleśnik Ewa i Hanna, Gienek Ralko - disc jockey, który "grał" muzykę z płyt Ryśka Bąkowskiego i Ryśka Burgiela, Bogdan Konieczny, Zenka Dyakowska, Zdzichu Duchnicki, jego siostra i brat, Rysiek Kontak, Wietchowie - Ela z bratem, Kajtek Hawliczek, Błaszczykowie, Budowie, Marek "David" Stępień, późniejszy Busker  - europejski uliczny artysta, który napisał  parę utworów muzycznych o historycznych postaciach związanych ze Środą Śląską. To on dał pierwszy koncert od 500 lat na wieży widokowej - dzwonnicy kościoła parafialnego w Rynku. Podobno są materiały filmowe z tego koncertu, w którym uczestniczył późniejszy włodarz ziemi średzkiej - Artur Bogucki z żoną. Natomiast Stanisław Pałasiewicz był fotografem w Domu Kultury, bardzo często fotografował różne uroczystości i imprezy. Warto sięgnąć do jego archiwum i zobaczyć to, co minęło bezpowrotnie - Nasza młodość.

Woytek Kopacz

P.S. Fandango (błahostka) - hiszpański taniec ludowy. Para tańcząca przybliża się do siebie i oddala, ale nigdy nie dotyka się.

img 20240708 wa0000

img 20240707 wa0006

img 20240707 wa0007

img 20240707 wa0008

img 20240707 wa0005

Aktualizacja: 04.08.2024 | 13:16


ZOBACZ RÓWNIEŻ

ARTYKUŁY PARTNERÓW

NAJNOWSZE PUBLIKACJE



Miejsce na Twoją reklamę
tel. kom. +48 500 027 343
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.