Jednostka z Rakoszyc działa w strukturach Krajowego Systemu Ratowniczo – Gaśniczego, którego celem jest ujednolicenie działań o charakterze ratowniczym, podejmowanych w sytuacjach zagrożenia życia, zdrowia, mienia lub środowiska m.in. przez Ochotnicze Straże Pożarnej, dlatego też wiedzą oni jak ważną rolę w ratowaniu osób poszkodowanych odgrywa czas.
Jak podkreślał podczas rozpoczęcia akcji p. Gruszczyński - Te zajęcia to konieczność. W naszej pracy zdarza się, że wzywani na pomoc dojeżdżamy za późno. Wiedząc, że gdyby na miejscu uczestnicy zdarzenia udzieli pierwszej pomocy przedmedycznej, poszkodowana osoba mogłaby przeżyć. To smutne i zarazem nieodpowiedzialne, kiedy na miejscu słyszymy, ja się bałem, że mogę jej coś zrobić. Dlatego wspólnie z Jednostką Ochotniczej Straży Pożarnej w Rakoszycach, Fundacją ERMED oraz ratownikiem medycznym Mateuszem Walkowiakiem, postaramy się państwu przybliżyć najważniejsze pojęcia z zakresu pierwszej pomocy.
Szkolenie miało na celu skupienie się na podstawowym zabiegu resuscytacyjnym przy użyciu automatycznego defibrylatora. Dodatkowo zostało ono poszerzone o niezbędne przy tej tematyce informacje dot. podstawowych środków bezpieczeństwa, sposób wyzwania pomocy, postępowanie z osobami nieprzytomnymi oraz wybranymi nagłymi zachorowaniami i stanem zagrożenia życia. Ponadto ratownik wspomniał również o nauce rozpoznawania i postępowania w przypadkach takich jak: omdlenie, choroby wieńcowe, udar oraz coraz częściej spotykanych alergiach.
Udział w spotkaniu zgłosiło 20 osób, wszystkie ukończyły zajęcia pozytywnie, otrzymując zaświadczenie o odbytym szkoleniu. Obecny na miejscu ratownik odpowiedział na wszystkie nurtujące uczestników pytania namawiając do ćwiczeń na fantomie.
(kb) / fot. KB /OSP / FE