Chłonny rynek pracy
Przejście XEOS w stan kilkuletniej hibernacji oznaczało restrukturyzację zatrudnienia i zwolnienie w 2021 roku około 300 pracowników. Firma zapewniła im szerokie wsparcie i bogaty program outplacementowy, obejmujący doradztwo zawodowe oraz targi pracy.
- Od początku byliśmy przekonani o wysokich kompetencjach i kwalifikacjach naszych kolegów. Szybko okazało się, że nasza opinia nie jest odosobniona. Już w dniu ogłoszenia decyzji o restrukturyzacji, zgłosiło się do nas kilkadziesiąt zakładów ze średzkiej strefy inwestycyjnej, a także z całego dolnośląskiego regionu, z prośbą o kontakt z naszymi pracownikami oraz możliwość przedstawienia swojej oferty na organizowanych przez nas wirtualnych targach pracy – mówi Iwona Uchnast, dyrektor HR XEOS. - Znakomita większość naszych pracowników znalazła zatrudnienie jeszcze przed zakończeniem okresu wypowiedzenia. Cieszy nas to ogromnie, bo pokazuje jak świetną mieliśmy kadrę, i jak bardzo wzmocniliśmy lokalny rynek pracy – podsumowuje.
Od czwartego kwartału w zespole XEOS pozostanie jedynie wąska grupa osób z obszarów utrzymania budynku i wyposażenia, logistyki, finansów i HR. W ciągu kolejnych kilku miesięcy przygotują one firmę do ostatecznego przejścia w tryb hibernacji, kiedy w zakładzie nie będzie już żadnych pracowników.
Dobre relacje z lokalną społecznością
- Pomimo naszej sytuacji, nadal czujemy się częścią lokalnej społeczności. Podtrzymujemy dobrosąsiedzkie relacje i pomagamy. Przekazaliśmy na przykład duże zapasy środków ochrony osobistej i higieny do lokalnego centrum medycznego. Przygotowujemy też kilka projektów, które wspomogą lokalne instytucje takie jak szkoły czy ośrodki wspierające osoby niepełnosprawne – podkreślają dyrektorzy zarządzający XEOS, Thomas Lange i Rob Burton.
Komora testowa z pozwoleniem na użytkowanie
Przez cały okres zawieszenia działalności operacyjnej, budynek i wysokospecjalistyczny sprzęt będą utrzymywane i serwisowane według wszystkich wymaganych standardów jakości, bezpieczeństwa i norm prawnych, tak, by w przyszłości bezproblemowo wznowić działalność.
Rozpoczęta w 2019 roku budowa jednej z największych komór testowych w skali światowej została ukończona nieco wcześniej niż zakładano w pierwotnym planie i już pod koniec sierpnia otrzymała oficjalne pozwolenie na użytkowanie. Obecnie trwają finalne odbiory z wykonawcami. To jedna z największych i najnowocześniejszych komór do testowania silników lotniczych. Po powrocie zakładu do działalności operacyjnej zostanie doposażona w specjalistyczny sprzęt dopasowany pod konkretny typ silników, które będą w niej testowane.
Inwestycja na międzynarodową skalę
Lokalizacja w Polsce tej wartej miliard złotych inwestycji została ogłoszona w 2016 roku. Nowoczesny zakład został zbudowany w rekordowo szybkim czasie 16 miesięcy. Równolegle firma szkoliła mechaników silników lotniczych we własnym centrum szkoleniowym na Bielanach Wrocławskich oraz w zakładach Lufthansy Technik w Niemczech i GE Aviation w Wielkiej Brytanii. Uroczyste otwarcie i przyjęcie pierwszych silników do naprawy miały miejsce w 2019 roku. Przed wybuchem pandemii w firmie zatrudniano 300 osób z 14 narodowości.
Zawieszenie działalności zakładu jest spowodowane trwającą od półtora roku pandemią. Branża lotnicza jest jedną z tych, które kryzys dotknął najbardziej – znaczne ograniczenie ruchu lotniczego na całym świecie, trwające długie miesiące uziemienia całych flot oraz niskie wskaźniki wykorzystania samolotów szerokokadłubowych sprawiły, że zapotrzebowanie na remonty silników lotniczych znacznie się obniżyło. Globalne prognozy wskazują, że zapotrzebowanie na usługi świadczone przez centrum serwisowania silników lotniczych, zbudowane w Polsce przez joint venture Lufthansy Technik i GE Aviation, wróci do poziomu sprzed pandemii nie wcześniej, niż za kilka lat.
Aktualne dane kontaktowe firmy XEOS znaleźć można zawsze na stronie www.xeos.aero
(mp)