Pogarszająca się sytuacja finansowa przedsiębiorstw wod.-kan., spowodowana głównie przez czynniki zewnętrzne, zmusza je do urealnienia taryf dla zbiorowego zaopatrzenia w wodę i odprowadzania ścieków, a także zabiegania o skrócenie dotychczas obowiązujących – zbyt niskich. Nie jest to jednak takie proste, ponieważ zgodnie z obowiązującymi przepisami prawa przedsiębiorstwa wod.-kan. określają taryfy na okres aż 3 lat.
Biorąc jednak pod uwagę niezwykle dynamiczną sytuację geopolityczną, tak długi okres obowiązywania taryf generuje szereg problemów dla przedsiębiorstw wod.-kan., które obawiając się zachwiania stabilności funkcjonowania, już wstrzymują się z rozpoczynaniem nowych inwestycji, a często muszą ograniczać bieżące remonty, co może nieść ze sobą ryzyko dla ich niezakłóconej działalności.
Szansą wyjścia z tego kryzysu może być proces skracania obowiązujących taryf za wodę i ścieki, nad czym w ostatnich dniach debatowały senackie komisje: Nadzwyczajna ds. Klimatu oraz Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej. Prezes Izby Gospodarczej „Wodociągi Polskie” Paweł Sikorski wskazał, że obecna sytuacja geopolityczna nie pozwala na prognozowanie dłuższe, niż rok. Dodał, że sytuacja musi ulec pilnej zmianie, a przedsiębiorstwa nie mają środków na bieżące funkcjonowanie i wdrażanie dyrektyw unijnych.
Po wnikliwej debacie, komisje przyjęły podjęcie inicjatywy ustawodawczej dot. ustawy o zmianie ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i zbiorowym odprowadzaniu ścieków – głównie pod względem konieczności skrócenia okresu obwiązywania taryf na wodę i ścieki. To ważny krok dla podjęcia nowelizacji ww. ustawy i szansa na zażegnanie kryzysu finansowego przedsiębiorstw wod.-kan., które podobnie jak inne podmioty dotknięte kryzysem, powinny być objęte czymś w rodzaju „tarczy antyinflacyjnej”.
(prg)