list | artykuł | zdjęcia
    Dział: Historia środa, 10 sierpień 2022 17:41

Wszystko, czego nie pamiętamy




Fot. ilustracyjne / pocztówka ze zbiorów Klubu Kolekcjonera w Środzie Śląskiej Fot. ilustracyjne / pocztówka ze zbiorów Klubu Kolekcjonera w Środzie Śląskiej

Od wielu lat nosiłem się z zamiarem opowiedzenia tej historii. O starym człowieku, który nie uciekł i nie został wypędzony przez armię sowiecką na zachód Vaterlandu.




14 Comments

W latach 50 i 60 ub. w. bywał w domu moich rodziców w średzkim Rynku pod nr 10. Przynosił mleko w kance emaliowanej dla naszej rodziny od rolnika, bo było bardziej wartościowe niż te z miejskiej mleczarni. Ojciec zapraszał go do kuchni, gdzie długo rozmawiali. Pił kawę - bardzo lubił ten aromatyczny napój. W tych czasach w wielu domach pito rano kawę, ale zbożową.

Ten stary człowiek był inwalidą zgarbionym w pół. Wyglądem przypominał dzwonnika z Notre-Dame, tak jak opisał go Wiktor Hugo. Był Niemcem. Mój ojciec i „Klein Michael”- (Klajn Michel), bo tak wszyscy do niego się zwracali, rozmawiali po niemiecku. Po 5-letnim pobycie w niemieckim obozie pracy Waffenfabrik - Dreetz, ojciec swobodnie rozmawiał w języku swoich niedawnych wrogów.

Wielokrotnie widziałem tego starego Niemca w Rynku koło stacji benzynowej CPN, która mieściła się kilkanaście metrów od pomnika Rolanda. Zgarbiony, w płaszczu przeciwdeszczowym w kolorze khaki, w za krótkich spodniach i półbutach wykonanych z obciętych gumowców przemierzał Rynek.  Rozmawiał z eleganckimi ludźmi, którzy wysiedli z volkswagena, żeby kupić benzynę. To turyści z Niemiec zachodnich. Dłuższą chwilę stał ze swoimi rodakami tankującymi samochód. Zawsze mu coś dawali do ręki i pośpiesznie odjeżdżali. Nie wiem jak się naprawdę nazywał, ale wielu starszych średzian na pewno go pamięta. Ja tylko chciałem przypomnieć tego starego człowieka. Średzianina z Neumarkt.

Około 20 lat temu, a może i więcej, na Kajakach spotkałem panią Natalię Halisz, ukłoniłem się, a ona się zatrzymała i zwróciła się do mnie: - A ty, to kto jesteś? Odpowiedziałem: - Wojciech Kopacz, syn Władysława. - Ach tak. Władzia syn, Wojtuś. Ale wyrosłeś, pamiętam cię jako dziecko. Często bywałam u was. A ty chyba nie wiesz ile Niemcy, którzy mieszkali w Środzie Śląskiej, zaraz po II wojnie światowej zawdzięczają twojemu Ojcu. Dzięki niemu wiele małych dzieci dostawało chleb i mleko, a głód był zaraz po wojnie. I nie było żywności w 1945 roku. Pamiętaj.

Ja pamiętam, ale czy oni pamiętają…

P.S.

Tytuł tego tekstu zapożyczyłem z książki Christiane Hoffman - Alles Was Wir Nicht  Erinnern. To Bestseller na niemieckim rynku wydawniczym. Niestety książki nie czytałem, ale kilkanaście recenzji z niemieckich gazet i owszem. I tak się zastanawiam. Czy to, czego oni - Niemcy nie pamiętają - My, Polacy wciąż nie możemy zapomnieć.

Woytek Kopacz

tumblr mdbuyh5jwx1qz4txfo1 1280


TVi ROLAND Gazeta na Google News.

 

Artykuły w kategorii:


Wczytywanie komentarza... Komentarz zostanie odświeżony po 00:00.
Zaloguj się aby dodać komentarz.
pozostały limit znaków.
Zaloguj się za pomocą ( Zarejestruj się? )

NAJNOWSZE PUBLIKACJE:

komnet internet

Kamieniarstwo MUSIEWICZ

ogrody pawlowski trawniki www



A ja się pytam po co to i na co to szkoda kasy ? W Środzie to ...
Z tym chłopakiem to fantazja ich poniosła. Byłam akurat na zakupach w Dino i widziałam wszystko, ...
Na podwórku przy ulicy Kilińskiego zamontowano nowe wiaty śmietnikowe - to odpowiedź na liczne sygnały mieszkańców ...

Lokalne ogłoszenia drobne

16.06.2025 07:03 wrote:

Interesują mnie stare: Obrazy, Ikony, Srebro, Sztućce, Porcelana, Ceramika, Szkło kolor, Srebro, Platery, Stare Lampy, Lampy naftowe, Ample, Fig…

03.01.2025 17:44 wrote:

Sprzedam dom w miejscowości Wilczków gm. Malczyce, pow. 77,40 m2, trzy pokoje, w trakcie remontu, nowe okna, instalacja elektryczna i wodna, poz…

02.01.2025 09:02 wrote:

SKUP ANTYKÓW - GOTÓWKA – SPRAWDŹ ! Kupię stare Obrazy, Obrazki, Ikony, Witraże, Porcelana, Srebro, Sztućce, Zegarki, Lampy, Figurki, Rzeźby, Pła…